W weekend oraz w poniedziałek w Polsce odnotowano największą liczbę zakażeń koronawirusem. Co sądzi na ten temat minister zdrowia Łukasz Szumowski? Jego słowa mogą budzić niepokój.
Epidemia wciąż trwa
Mimo iż w Polsce zniesiono w ostatnim czasie naprawdę wiele restrykcji, nie oznacza to, że epidemia koronawirusa jest już za nami. W Polsce wciąż mamy epidemię, lecz wielu z nas niestety o tym zapomniało.
Niepokojące słowa Szumowskiego
Zdaniem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, w Polsce wciąż mamy epidemię koronawirusa. Problem w tym, że wielu z nas się do tego przyzwyczaiło i przestało zwracać na to uwagę. Efekt? Rosnąca liczba zakażeń.
„Ja mam wrażenie, że Polacy zapomnieli, że mamy epidemię. Ja się boję” – przyznał minister zdrowia.
Szumowski zapytany przez RMF FM o rosnącą liczbę przypadków koronawirusa w Polsce stwierdził, że ma na nią wpływ m.in. to, że robimy coraz więcej badań.
„Dzięki temu Śląsk jako region jest tak samo zajęty przez wirusa, jak inne województwa w Polsce. 300 zakażeń poza kopalniami to nie jest tak niepokojące, jak 600 na cały kraj. Przypominam, że mamy dwa inne ogniska koronawirusa w Polsce” – powiedział Łukasz Szumowski.
„Ten wirus nie zniknął. On będzie z nami. Wydaje mi się, że będziemy mieli dalszą tendencję spadkową. Mamy województwa, gdzie zakażeń nie ma żadnych. Przypominam, że naszą krzywą mamy inną niż państwa na Zachodzie” – dodał.
Apel ministra
Szumowski apeluje, by nie lekceważyć wirusa i bardzo na siebie uważać.
„Nie lekceważmy ognisk. One są ważne i dlatego musimy bardzo stanowczo i gwałtownie reagować na ich pojawienie się. Próbowaliśmy wcześniej przesiewowo oczyścić kopalnie, ale teraz nie da się tego zrobić inaczej, by górnicy mogli za te 3 tygodnie wrócić normalnie do pracy” – dodał polityk.
Źródło: RMF FM
Zdjęcie: Instagram