13 lipca 2020 w Nowej Rudzie na Dolnym Śląsku, polska Noblistka otworzyła swoją kawiarnię o nazwie Dobra Nowina.
Jak czytamy na facebookowym profilu lokalu:
Dobra Nowina w Nowej Rudzie to spełnienie marzeń dwóch przyjaciółek Beaty i Olgi, które połączyło zamiłowanie do dobrej kawy i literatury, a także ich przywiązanie do przyrody Kotliny Kłodzkiej.
Menu kawiarni miała tworzyć Marta Dymek – autorka kultowego już bloga Jadłonomia propagującego żywienie wegańskie.
Sama idea oraz nazwa lokalu ma swoje źródło w jednej z książek Olgi Tokarczuk pt. „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Konkretnie chodzi o ten fragment:
Dobrze jest siedzieć u Dobrej Nowiny w sklepie. To najprzytulniejsze miejsce w mieście. Schodzą się tu matki z dziećmi i starsze panie w drodze po obiad w emeryckiej stołówce. Przychodzą stróż z parkingu i zziębnięte sprzedawczynie z targu warzywnego. Wszyscy dostają coś gorącego do picia. Można by powiedzieć, że Dobra Nowina prowadzi tu kawiarnię.
Czytając taki opis, a także wiedząc, że kawiarnia należy do znanej pisarki, w Dobrej Nowinie można by się spodziewać wyjątkowego klimatu. Miłośnicy literatury Olgi Tokarczuk mogliby też oczekiwać specjałów, ulubionych dań pisarki czy choćby zapowiadanych dań wegańskich. Tymczasem menu kawiarni zaskakuje, a może raczej rozczarowuje.

W Dobrej Nowinie dostaniemy kawę, herbatę, ciasto – z makiem, serem lub owocami, wino i piwo. Menu jest zatem bardzo skromne i nie oferuje niczego ciekawego czy wyjątkowego.
Ubogą ofertę może jednak okrasić obecność Olgi Tokarczuk, która podobno od czasu do czasu, wpada do lokalu…
POLECAMY: Jarosław Jakimowicz o znanym sklepie: ” ktoś z takim g*wnem nachalnie włazi w..”