Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci z Opoczna w jednym z mieszkań na terenie miasta. Pod stertą starych ubrań znajdowały się zwłoki poszukiwanego od kilku tygodni mężczyzny. W sprawie jego śmierci zatrzymano zamieszanego w nią 43-latka.
Bliscy 42-letniego mężczyzny z Opoczna od kilku tygodni nie mieli z nim żadnego kontaktu. Mężczyzna nie odbierał telefonów i nie dało się dostać do jego mieszkania. Wszyscy myśleli, że może wyjechał nie dając żadnego znaku. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że nie żyje od trzech tygodni. Prawda wyszła na jaw kiedy jeden z członków rodziny wdrapał się na okno i postanowił zajrzeć do pokoju. Na jego środku zauważył niepokojąco wyglądającą stertę ubrań o czym zawiadomił policję.
ZOBACZ:Astronomiczne ceny nad polskim morzem! Za pobyt nad Bałtykiem trzeba słono zapłacić!
Okazało się, że ukryto w niej ciało 42-latka. Zwłoki mężczyzny zaczęły się rozkładać. Sprawą zajęła się lokalna policja i prokuratura, która wszczęła śledztwo. Kryminalni zabezpieczyli wszelkie dowody, które pozwoliły im wpaść na trop mordercy. Za zbrodnią wskazywały rany na ciele ofiary, więc było pewne, że ktoś go zabił. Po kilku tygodniach żmudnego śledztwa okazało się, że mordercą był 43-latek, który przez ostatni czas mieszkał wraz ze swoją ofiarą. Mężczyzna próbował zatrzeć ślady, min. wyrzucił do pobliskiego stawu telefon komórkowy 42-latka. Za popełnioną zbrodnię grozi mu dożywocie.
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com