Amerykańska bokserka olimpijska Virginia Fuchs oddaliła zarzuty o doping.
W marcu w jej organizmie wykryto substancje sugerujące doping:
Kiedy po raz pierwszy powiadomiono mnie w marcu, kiedy miałam te zabronione substancje, byłam w szoku i nie miałam pojęcia, skąd one się wzięły, wiedząc, że nigdy niczego nie połknęłam. – mówiła zawodniczka
Już w lutym podczas testu pozakonkursowego Virginia – zwana Ginny, uzyskała pozytywny wynik testu antydopingowego.
Jednak podczas dochodzenia USADA (Amerykańska Agencja Antydopingowa) doszła do bardzo zaskakujących wniosków!
Otóż ustaliła, że chłopak Fuchs zażywał produkty, które zawierały dwie zakazane substancje. Wykazano też, że poziomy w jej organizmie były zgodne z tymi, jakie miał jej partner. Tym samym substancje dopingowe znalazły się w jej organizmie przez seks.
Gdyby Ginny naprawdę zażywała środki dopingowe, byłaby zdyskwalifikowana. Więc po decyzji Agencji Antydopingowej pięściarka poczuła prawdziwą ulgę. Na Twitterze napisała:
Ulżyło mi, że gdy USADA zakończyło szeroko zakrojone dochodzenie, odkryło, że moja sprawa była wyjątkowa i dlatego wydało orzeczenie o braku winy, co pozwala mi wrócić do konkurencji. To była dla mnie ogromna lekcja, a teraz to już koniec, jestem w pełni skoncentrowana na przygotowaniach do Tokio.
Virginia Fuchs została oczyszczona z wszelkich nadużyć ze strony USADA w miniony czwartek.
Polecamy: Mistrzyni fitnessu z opadniętym implantem prosi o pieniądze. Ta „potrzeba” Cię rozbawi!
fot. https://www.instagram.com/ginnyfuchsusa/
źródło: nypost