Rozpiętość w jakiej wypłacane są polskie emerytury jest naprawdę potężna. Pokazuje też jak wielkie znaczenie ma długość odprowadzania składek do ZUS. Czy obecni 20 i 30-latkowie będą mogli liczyć na podobne warunki?
Średnia emerytura w Polsce to 2100 złotych brutto. Ale jak doskonale wiemy, dane średnie często nijak nie mają się do stanu rzeczywistego. Większość Polaków dostaje znacznie niższe świadczenia, coraz większa grupa poniżej minimalnej emerytury, wynoszącej 1000 zł brutto.
Najniższą emeryturę w Polsce pobiera mieszkanka Rybnika. Tamtejszy ZUS wypłaca jej comiesięczne świadczenie w wysokości… 10 groszy brutto! To dlatego, że przez całe swoje życie kobieta odprowadziła składki tylko za 4 dni pracy! Jednak jak piszą dziennikarze „GW”, którzy podjęli temat, nie są rzadkością świadczenia w wysokości 20-30 groszy.
ZOBACZ: Baba Wanga wie co wydarzy się w 2019 roku. Jej przepowiednia mrozi krew w żyłach
Na drugim biegunie mamy z kolei rekordzistę z Lublina, który otrzymuje co miesiąc 20 890 złotych brutto! Ten człowiek jest prawdziwym przeciwieństwem pani z poprzedniego akapitu. Przepracował w swoim życiu 60 lat i na emeryturę przeszedł dopiero w wieku 80 lat. Możemy tylko domyślać się jaki zawód wykonywał.
Jaka jest przyszłość polskiego systemu emerytalnego? Raczej trzeba ją postrzegać w czarnych barwach. Kolejne pokolenia raczej nie mają co liczyć na rekordowe wypłaty, nawet jeśli sumiennie i uczciwie przepracują całe swoje życie.
businessinsider.pl