Para staruszków znalazła sposób na spotkania w czasie kwarantanny. Ich historia chwyta za serce i udowadnia, że nawet w ciężkich czasach można się odnaleźć.
Tych dwoje starszych ludzi wspólnie postanowiło, że panująca kwarantanna nie odbierze im możliwości spotykania się i czerpania radości z bycia razem. Wymyślili więc sposób, w jaki mogą się widywać, nie łamiąc zasad bezpieczeństwa i obowiązujących ograniczeń.
Zakochani są w sędziwym wieku i łączy ich wyjątkowo silna więź. Do tej pory spotykali się regularnie u siebie w domach, ponieważ mieszkają w dwóch innych krajach!
89-letni Duńczyk -Karsten Tuechsen Hansen i jego ukochana 85-letnia Niemka – Inga Rasmussen postanowili nie przerywać swoich rytuałów.
Każdy dzień taki sam!
Mężczyzna każdego dnia wsiada na swój elektryczny rower, a kobieta pokonuje 13 km pieszo od swojego domu i w ten sposób staruszkowie spotykają się na granicy.
Między parą znajduje się szlaban granicy. Oboje siadają przy nim na turystycznych fotelach i odobywają kawę z termosu lub rozlewają sobie nalewkę. Siedzą przed sobą w wymaganej odległości dwóch metrów i prowadzą żywe dyskusje i intymne rozmowy.
Kiedy tylko sytuacja się zmieni znów będą mogli wspólnie spacerować i trzymać się za ręce.
Zdjęcie spotykającej się pary udostępnił na Facebooku burmistrz miasta Tonder (w południowej Danii), który spotkał jadącego na randkę staruszka. Starszy Pan opowiedział mu wówczas o powodzie swojej wycieczki w kierunku granicy. Burmistrz bardzo wzruszył się tą historią i postanowił koniecznie upublicznić wspaniały pomysł zakochanych!
Zobaczcie sami!
ZOBACZ TEŻ:Przez trzy dni szedł na piechotę do domu! Obawiał się, że może mieć (…)!
Źródło:lelum.pl
Źródło zdjęć:pixabay/ Facebook