Przez pierwsze pięć miesięcy 2016 roku dług Skarbu Państwa urósł szybciej niż przez cały 2015 rok. To skutek zwiększonych wydatków rządu.
Negatywny wpływ na polskie zadłużenie ma też słabsza pozycja polskiej waluty. Jak wyliczył portal gazeta.pl zadłużenie publiczne Polski rośnie w tym roku średnio o 15 mln złotych co godzinę. W takim tempie, jak Prawo i Sprawiedliwość nie zadłużał jeszcze nikt. Miesięcznie Polakom przybywa aż 11 miliardów złotych długu. Na koniec maja dług Skarbu Państwa wynosił więc 890 miliardów złotych, czyli w pięć miesięcy zdążył urosnąć o 56 miliardy. W 2015 roku dług publiczny wzrósł natomiast o 54 miliardy złotych.
Póki co, polski dług publiczny nie przekracza 60 procent produktu krajowego brutto, co na tle Unii Europejskiej jest sukcesem. Wiele innych krajów członkowskich nie może się poszczycić taką „dyscypliną budżetową” jak Polska. Nawet Niemcy mają dług w okolicach 80 procent PKB.
Jak będą wyglądać kolejne miesiące w Polsce? Biorąc pod uwagę politykę PiS, która opiera się na zwiększonych świadczeniach socjalnych, można prognozować, że stosunek zadłużenia do PKB będzie wyglądał coraz to gorzej.
Natalia W.