Cyberprzestępcy wykorzystują każdą drogę, by wtargnąć w twoją prywatność. Okazuje się, że jest to możliwe nie tylko za pomocą smartfona i laptopa, tableta, czy nawigacji, ale również dzięki popularnym konsolom, a nawet lodówkom. Jak to możliwe?
Od jakiegoś czasu nie tylko celebryci i znani ludzie zaklejają kamerki w swoich laptopach – podglądany może być każdy i każdy może mieć obawy z tego tytułu. Okazuje się, że wszystkie urządzenia mające wbudowany mikrofon lub kamerkę mogą stać się narzędziem w rękach hakerów, chcących jak najgłębiej wkaraść się w naszą prywatność. Warto zwrócić uwagę, by zakleić również kamerki w telefonach komórkowych, tabletach oraz nowoczesnych telewizorach typu smarttv – o czym dokładniej pisaliśmy TUTAJ.
Cyberprzestępcy wykorzystują każdą drogę – to nie tylko smartfony i laptopy, ale również popularne konsole – skoro Kamera Vision lub sensor Kinect oraz konto Xbox Live umożliwiają rozmowę wideo to umożliwiają również szpiegowanie.
Najbardziej spektakularna okazuje się jednak wspomniana już lodówka – marka Samsung stworzyła lodówkę, wyposażoną w ekran dotykowy o przekątnej 21,5 cala, kamerę, Wi-Fi – zatem szpiegowanie przez lodówkę również jest możliwe.
Naszą obecną lokalizację mogą zdradzić wszystkie urządzenia, dosłownie wszystkie – nie tylko nawigacje i GPS-y, ale również smarfony, a nawet tablety.
Hakerzy mogą zaatakować naszą prywatność czytając wiadomości i rozmowy, ale to nie wszystko – przecież tysiące osób korzysta z mobilnych aplikacji banków, dzięki którym cyberprzestępcy mogą wykonać nielegalne transakcje finansowe z naszego konta.
Zdradliwe są nie tylko urządzenia wyposażone w kamerki internetowe i mikrofony, ale również routery. Podłączenie się do sieci Wi-Fi pozwala hakerom na skorzystanie z oprogramowania do przechwytywania pakietów – przeglądanych stron, loginów oraz haseł.
Urządzenia mobilne mogą zdradzić nie tylko obraz, który nas otacza, ale również nasze rozmowy, hasła, dostępne środki na koncie oraz lokalizację.
źródło: magazynt3
kg