Policjantka prowadząca profil „Z pamiętnika policjantki” pokazała zdjęcie kartki, jaka została przyklejona w jednym z domów.
Na kartce życzliwi sąsiedzi ostrzegają innych przed złodziejami i znakami, jakie robią oni na mieszkaniach wybranych do rabunku. Policjantka potwierdziła, że faktycznie są stosowane takie znaki i radzi, by ich nie lekceważyć. Podkreśla też rolę sąsiedzkiej czujności.
Na kartce napisano:
„Przy drzwiach niektórych mieszkań pojawiły się znaki, które mogą sugerować obecność złodziei tj. kółka, które potencjalnie mogą być używane jako oznakowanie mieszkań przez złodziei.
Prosimy zachować ostrożność i zwracać uwagę na podejrzane zachowania.”
Policjantka pochwaliła mieszkańców tego bloku oraz czujność sąsiedzką. Jak twierdzi, sąsiad może być bardziej skuteczny niż monitoring:
Czasami śmiejemy się z „żywego monitoringu sąsiedzkiego” czyli sąsiadek, które na emeryturze stoją w oknie i bacznie wszystko obserwują. Totalnie niesłusznie, bo to te osoby są lepszym zabezpieczeniem prewencyjnym przed złodziejami niż nowoczesne kamery.
Zwłaszcza w okresie wakacyjnych wyjazdów.
Doceniajmy relacje sąsiedzkie i bacznie obserwujmy swoje najbliższe otoczenie, a o wszelkich niestandardowych zmianach niezwłocznie informujmy sąsiadów.
W komentarzach internauci podali także kilka sposób, w jakie złodzieje sprawdzają czy ktoś jest w domu. Jest to:
- „przypadkowe” łapanie za klamki i próby otworzenia drzwi (potem tłumaczą, że pomylili piętra)
- zostawienie przed drzwiami 1 grosza, spinaczy, czy innych przedmiotów i jeśli przez dłuższy czas nikt go nie podniesie, to znaczy, że właścicieli nie ma w domu
- analogiczna sytuacja z ulotkami reklamowymi włożonymi między drzwi czy do otworu na listy
Bądźmy zatem czujni i zwracajmy uwagę na podejrzane zachowania czy nietypowe przedmioty.
>>>Komentatorka TVP: „Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli”
Wyświetl ten post na Instagramie