Jak podaje portal forbes.pl polskie szkolnictwo wyższe, zdominowane przez uczelnie prywatne, już teraz cierpi z powodu niżu demograficznego. Jako lekarstwo proponuje przyjmowanie na studia imigrantów. Także w celu załagodzenia „niekorzystnych trendów społecznych”.
Forbes podaje, że prywatne uczelnie to sprawne przedsiębiorstwa, najlepszymi z nich są Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej oraz Akademia Leona Koźmińskiego. To im właśnie powodzi się najlepiej, paradoksalnie wbre postępującemu niżowi.
„Przetrwają tylko najlepsi i co może zaskakiwać – także ci najgorsi. Zawsze będzie bowiem popyt na dyplomy osiągane tanim kosztem i bez wysiłku. Wiele przemawia za tym, że niż w największym stopniu uderzy w szkoły zajmujące miejsca gdzieś pośrodku rankingów” – mówi prof. Grzegorz Mazurek, prorektor Akademii Leona Koźmińskiego.
Z kolei Piotr Voelkel, obecny właściciel SWPS, przekonuje, że władza powinna myśleć przyszłościowo wobec emigracji i wymierania polskiego społeczeństwa: najlepiej, gdyby ściągnęła na uczelnie innych emigrantów, na przykład ze Wschodu.
Czy to dobre wyjście? Czas pokaże. Według demografów dołek czeka nas w roku 2023.
MM
źródło: forbes.pl