Poseł PiS Mariusz Gosek próbował wejść do sądu, by wesprzeć Dariusza Mateckiego, ale zamiast otwartych drzwi napotkał stanowcze „nieczynne” i klucz przekręcony w zamku. Ochroniarz powołał się na decyzję sędziego, a Gosek nie krył oburzenia, oskarżając rząd o polityczną nagonkę. Tymczasem Matecki, zatrzymany przez ABW w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości, czekał na decyzję o ewentualnym aresztowaniu. Czy to rzeczywiście walka z nadużyciami, czy pokazowy proces na zamówienie polityczne?
Gosek próbował wejść do sądu
W sobotę, 8 marca, przed Sądem Rejonowym Warszawa-Mokotów rozegrała się scena, która doskonale wpisuje się w atmosferę politycznego napięcia ostatnich miesięcy. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Gosek podjął próbę wejścia do budynku, by okazać wsparcie partyjnemu koledze, Dariuszowi Mateckiemu, który właśnie oczekiwał na decyzję w sprawie tymczasowego aresztowania. Nie został wpuszczony.
Gosek, wyraźnie poirytowany sytuacją, ocenił ją jednoznacznie: „To pokazówka. Proces polityczny”. Zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi i ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi, że stoją za całą sprawą i wykorzystują wymiar sprawiedliwości do walki z opozycją. „Nie ma żadnych podstaw do aresztu, Matecki nie zrobił nic, co uzasadniałoby takie działania” – przekonywał.
„Agresywny” ochroniarz i zamknięte drzwi
Całe zdarzenie przybrało groteskowy obrót, gdy Gosek – mimo okazania legitymacji poselskiej – nie został wpuszczony do budynku. Ochroniarz powołał się na decyzję sędziego, który rzekomo nakazał zamknięcie sądu. Gosek określił zachowanie ochroniarza jako „wyjątkowo agresywne”.
Matecki zatrzymany, areszt jeszcze niepewny
Sprawa dotyczy zatrzymania Dariusza Mateckiego, które miało miejsce dzień wcześniej, 7 marca, na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Powód? Nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości – tej samej instytucji, wokół której od miesięcy krążą oskarżenia o malwersacje finansowe. Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i ewentualny areszt, a sam Matecki zrzekł się immunitetu.
„Po 15:00 decyzja Sądu ws. wniosku prokuratury Bodnara o areszt. Polska czeka na Ciebie patrioto!” – napisał na swoim profilu facebookowym Mariusz Gosek.
Decyzja o aresztowaniu miała zapaść jeszcze tego samego dnia. Bez względu na jej wynik, wydarzenia przed sądem pokazują, że polityczna temperatura w Polsce nie spada, a spór o wykorzystywanie instytucji państwowych w walce między obozami władzy i opozycji dopiero się zaostrza.
źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/mariuszgosekPL
Justyna Walewska