Do koszmarnego wydarzenia doszło w czasie „Światełka do nieba” na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Na scenę wbiegł mężczyzna i ugodził kilkakrotnie włodarza miasta Pawła Adamowicza nożem. Prezydent jest w ciężkim stanie – prawdopodobnie ma przebitą aortę.
Według pierwszych informacji stan prezydenta jest bardzo poważny. Był reanimowany na scenie, a teraz trwa jego operacja w szpitalu. Lekarze walczą o jego życie. Napastnik, który wbiegł na scenę wykrzyczał, że siedział niesłusznie 5 lat w więzieniu i że winę za to miał ponosić prezydent Adamowicz. Potem został obezwładniony.
Nieoficjalne informacje mówią, że napastnik to Stefan W., znany służbom bandyta odpowiadający za kilka napadów z bronią w ręku na placówki bankowe.
Tuż przed atakiem Adamowicz podzielił się z internautami zdjęciem na Instagramie. Prezydentowi Gdańska życzymy powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki za lekarzy. Niezależnie od poglądów politycznych apelujemy też o spokój i rozwagę – wydarzyła się wielka tragedia. Za wcześnie by ferować wyroki i rzucać oskarżenia. W tej chwili liczy się przede wszystkim zdrowie i życie człowieka oraz rzetelne wyjaśnienie sprawy.