Podczas obrad Konferencji Monachijskiej prezydent Andrzej Duda podkreślił, że oczekuje „zwiększenia obecności sił Sojuszu Północnoatlantyckiego na obszarze Europy Środkowo-Wschodniej i Polski” gdyż Rosja usiłuje zburzyć ład w Europie.
„Chciałbym, aby znalazły się tutaj stałe bazy sprzętowe Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale także, aby zaistniała (…) stała obecność sił NATO”; „to może być obecność o charakterze rotacyjnym, ale ta rotacja musi być na tyle intensywna, by w praktyce oznaczała stałość. Żołnierze rotują, ale stała, istotna liczba żołnierzy Sojuszu cały czas znajduje się na naszym obszarze, gwarantującbezpieczeństwo”.
Prezydent krytykował politykę zagraniczną Rosji. Stwierdził, że gdy obserwuje się sytuacje na Ukrainie i reakcje rosyjskich polityków to można wysnuć wnioski że Rosja faktycznie usiłuje zburzyć ład europejski. Duda przywołał wypowiedź premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który w swoim wystąpieniu obarczył Zachód odpowiedzialnością za nową zimną wojnę pomiędzy jego krajem a Zachodem i oskarżył państwa europejskie o „ideologizację stereotypów i podwójną moralność”.
Zaznaczył, że dla rządu polskiego najważniejsza kwestia to umocnienie granic wewnętrznych Unii Europejskiej oraz wsparcie dla państw gdzie znajdują się obozy dla uchodźców.
Krzysztof Szczerski, prezydencki minister, poinformował o tym, że podczas obrad Konferencji doszło do spotkania Prezydenta Polski z premierem Francji Manuelem Vallsem oraz z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. Zakomunikował, że podczas rozmowy zostały poruszone kwestie kryzysu migracyjnego, między innymi negatywnego stosunku Polski i Francji do stworzenia mini strefy Schengen. Ponadto dyskutowano o planach partycypacji Francji w kosztach modernizacji polskiej armii.
Poroszenko i Duda uzgodnili, że w dniach 3-4 marca w Warszawie dojdzie do spotkania rady do spraw regulacji relacji pomiędzy Ukrainą a Polską. Prezydenci rozmawiali też o obronności i o rozszerzeniu działalności polsko-litewsko-ukrainskiej brygady wojskowej LITPOLUKRBRIG.
Witold Waszczykowski, szef MSZ w Polsce, ocenił, że decyzje podjęte na szczycie NATO w 2014r. już nie wystarczą. Zaznaczył, że należy zredefiniować porozumienie pomiędzy NATO a Rosją z 1997r. gdyż powstało w zupełnie innej sytuacji politycznej. Część deklaracji w ogóle przestała obowiązywać.
W piątek rozpoczęła się 52 Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa i potrwa do niedzieli. Podczas tego typu spotkań ponad 30 szefów państw i 60 ministrów spraw zagranicznych i obrony obraduje nad przyszłością NATO oraz kwestią bezpieczeństwa w Europie.
PW
Źródło: www.pap.pl