Natalia Janoszek spędziła ostatnie dni w Cannes, gdzie uczestniczyła w Festiwalu Filmowym, pokazując się na czerwonym dywanie i biorąc udział w celebryckich wydarzeniach. Mimo prób pozostania niezauważoną, paparazzi „przyłapali” ją podczas powrotu do Polski.
Każdego roku Festiwal Filmowy w Cannes przyciąga największe gwiazdy filmowe oraz celebrytów szukających blasku fleszy. W tym roku na czerwonym dywanie pojawiła się również Natalia Janoszek, której medialna obecność jest często tematem kontrowersji. Po tym, jak w Polsce wybuchła afera związana z jej rzekomą karierą w Bollywood, Janoszek nadal stara się udowodnić, że zasługuje na miano gwiazdy.
Cannes stało się dla niej idealną okazją do przypomnienia o sobie. W balowej sukni wkroczyła na czerwony dywan jak prawdziwa gwiazda Hollywood, uśmiechając się do fotoreporterów i machając do tłumu. Po krótkiej prezentacji przed obiektywami udała się na premierę filmu „Horyzont. Rozdział 1”, gdzie udało jej się zrobić pamiątkowe zdjęcie z Kevinem Costnerem. Wieczór zakończyła w klubie Chrystie, gdzie bawiła się na koncercie rapera Tygi. Dla Natalii był to z pewnością dzień pełen emocji i wrażeń.
Jednak jej francuskie przygody musiały się kiedyś skończyć. W środę nadszedł czas powrotu do rzeczywistości. Janoszek została sfotografowana na lotnisku, gdzie próbowała pozostać anonimowa. Aby nie zostać rozpoznaną, założyła czarne spodnie, bluzę z kapturem, czapkę bejsbolówkę oraz okulary przeciwsłoneczne. Mimo to, paparazzi udało się uchwycić jej zmęczoną twarz podczas oczekiwania na lot tanimi liniami lotniczymi. Jeden ze świadków relacjonował, że celebrytka przespała całą podróż, siedząc przy oknie.
Kamuflowała się, żeby nikt jej nie rozpoznał. Na lotnisku była przed 9 rano, wyglądała na bardzo zmęczoną i przespała cały lot – relacjonował świadek.
Podróż powrotna była zatem dla Natalii momentem wytchnienia po intensywnym pobycie na festiwalu. Mimo prób ukrycia swojej tożsamości, obecność paparazzi sprawiła, że jej powrót do Polski również stał się medialnym wydarzeniem.
Zobaczcie sami, jak Natalia Janoszek zakończyła swoją kolejną przygodę w blasku fleszy. Czy ten epizod pomoże jej w dalszej karierze i walce o status gwiazdy, przekonamy się wkrótce. Na razie pozostaje nam obserwować jej kolejne kroki w show-biznesie, gdzie z pewnością jeszcze nie raz spróbuje zwrócić na siebie uwagę.
Źródło: media