Sprawa zmian w sądownictwie wydaje się być przesądzona. Posłowie PO dwoją się i troją, ale jak widać nie ma większego zainteresowania ze strony partii rządzącej PiS.
Przykładem choćby sam Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który wyraźnie nie jest zainteresowany przemówieniem przewodniczącego KRS Dariusza Zawistowskiego.
Podczas, gdy ten próbuje udowodnić, że zmiany w sądownictwie to pomyłka, Minister Sprawiedliwości, początkowo znika na chwilę, potem wraca i jedyne na czym się skupia to rozmowy przez telefon, od czasu do czasu przeglądając jakieś papiery, albo rozmawiając z innymi kolegami z partii.
Podobne wrażenie sprawia również siedzący przed nim Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz, który jakby na chwilę przysnął?
Z takim nastawieniem ze strony PiS, PO chyba sobie daremnie gardło zdziera.
Źródło Polsat
Martyna Malarczyk