W okolicach rosyjskiej miejscowości Błagowieczeńsk zastrzelono wilka, który swoim rozmiarem przypominał człowieka. Mieszkańcy wioski, którzy unicestwili olbrzymie zwierzę twierdzą, że nie mieli wyjścia, ponieważ wilk był dla nich ogromnym zagrożeniem.
Według relacji mieszkańców wsi Aleksandrówka wilk podchodził zbyt blisko zabudowań i wzbudzał przerażenie wśród lokalnej społeczności. Ostatecznie wilk wielkości człowieka został zastrzelony przez miejscową ludność, która obawiała się zagrożenia z jego strony. Wiadomo, że wilk został upolowany przez mężczyznę, który od lat strzeże okolicy chroniąc ją przed atakami groźnych dla ludzi zwierząt. Sprawą zajęli się obrońcy praw zwierząt z Rosji, którzy przybyli z wizytą do wioski. Okoliczna ludność tłumaczyła, że musiała podjąć taką decyzję, ponieważ wilk podchodził zbyt blisko ludzkich siedlisk i stanowił niebezpieczeństwo dla dzieci.
To nie pierwszy tego typu przypadek w Rosji, w którym wilki zbliżając się do wiosek zamieszkałych przez ludzi. Drapieżniki liczą na łatwy łup, w postaci trzody chlewnej i drobiu, na którą polują. Zdarzały się również przypadki, w których wilki atakowały dzieci, bądź osoby starsze. Z informacji podanych przez mieszkańców Aleksandrówki wynika, że wilki szczególnie upodobały sobie okolicę miejscowego cmentarza. W ostatnim czasie stały się na tyle pewne siebie, że wchodzą na teren posesji. Jednemu z mieszkańców zagryzły trzy psy, inni stracili konie, owce czy krowy.
źródła: o2.pl, foto: youtube.com