Gubernator obwodu kirowskiego Nikita Biełych został w piątek zatrzymany w Moskwie na gorącym uczynku, gdy odbierał łapówkę w wysokości 400 tys. euro – poinformował Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
W tej sprawie wszczęto śledztwo. Biełych wywodził się z szeregów antykremlowskiej opozycji.
— Biełycha zatrzymali w jednej z moskiewskich restauracji pracownicy Komitetu Śledczego, przy współpracy Federalnej Służby Bezpieczeństwa – poinformował rzecznik Komitetu Władimir Markin.
Media rosyjskie opublikowały zdjęcie polityka siedzącego za stołem, na którym leżą paczki banknotów.
Jak informuje portal gazetaprawna.pl, zdaniem śledczych Biełych otrzymał zarówno osobiście, jak i przez pośrednika łapówkę w zamian za korzystny wynik kontroli przedsiębiorstwa przemysłu drzewnego i firmy zarządzającej terenami leśnymi.
Biełych, zanim został gubernatorem, był liderem liberalnego Sojuszu Sił Prawicy i krytykiem Kremla.
Zemsta Kremla?
BR