Minister zapowiedział, co nas czeka, jeśli nie zastosujemy się do zaleceń. Przewiduje kontrole na wielką skalę.
Polski rząd niezwykle szybko i zdecydowanie odniósł się do sytuacji koronawirusa w Polsce. Jedną z zapowiedzi były bardzo restrykcyjne kontrole, jakim będą objęci chorzy. Policja będzie u nich codziennie.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej wiele ważnych słów. Oprócz zaleceń dotyczących przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa w naszym kraju, padły także groźby.
Konkretnie chodzi o groźby dotyczące nieprzestrzegania kwarantanny. Minister podkreślił, że nie jest to czas wolny i należy traktować ją niezwykle poważnie. Każdego zarażonego pacjenta objętego kwarantanną będą odwiedzać funkcjonariusze policji. Kontrole mają być bezpieczne zarówno dla chorych, jak i policjantów.
Z punktu widzenia ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa jest to bardzo ważne, żebyśmy bardzo odpowiedzialnie i poważnie podchodzili do kwarantanny. To nie jest czas wolny, to nie jest czas, żeby wyjść do sklepu, na spacer czy pójść po bułki. To jest czas, kiedy musimy być w domu, w miejscu, gdzie trwa kwarantanna, w której powinniśmy przebywać – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski
Kontrole odbywać się będą codziennie. Podczas nich, policjanci zapytają nas jak się czujemy, czy czegoś nam potrzeba, ale przede wszystkim sprawdzą, czy jesteśmy w domu. Gdy zostaniemy przyłapani na złamaniu kwarantanny, wtedy czekają nas poważne konsekwencje.
ZOBACZ: Kwarantanna ma NEGATYWNE efekty! Dwukrotnie wzrosła ilość…
Osoba, która nie będzie przestrzegała kwarantanny może liczyć się z zarzutem narażenie życia i zdrowia innych osób. Wówczas grozi jej grzywna do 5 tysięcy złotych, a nawet pozbawienie wolności do jednego roku.
Głównym celem przemówienia ministra zdrowia było uświadomienie Polaków o powadze sytuacji. Nie należy panikować, ale nie wolno także lekceważyć żadnych zaleceń bezpieczeństwa, a także poleceń wydawanych przez służby państwowe.