Wybory prezydenckie nie odbyły się 10 maja przez epidemię koronawirusa. Do tego czasu Koalicja Obywatelska zdążyła „wymienić” sobie kandydata. W Internecie pojawił się najnowszy sondaż. Niestety jak widać nie pozostawia on żadnych złudzeń.
Jak wiadomo wybory prezydenckie nie mogły odbyć się przez panującą pandemię. Kandydaci również niezbyt mogli prowadzić jakąkolwiek kampanię. Przez ten czas Małgorzata Kidawa-Błońska zaliczyła masę wpadek. Gdy okazało się, że wybory nie odbędą się 10 maja zmieniono Kidawę-Błońską, na Rafała Trzaskowskiego.
Teraz w Internecie pojawił się nowy sondaż, który nie pozostawia złudzeń. TVN opublikował sondaż pracowni Kantar. Wynika z niego, że poparcie dla kandydata KO wcale nie wzrosło. Uplasował się ledwo co na czwartym miejscu.
Sondaż pokazał też, że Andrzej Duda wygrałby wybory w pierwszej turze zdobywając 52,7% poparcia, na drugim miejscu znalazłby się Władysław Kosiniak-Kamysz z wynikiem 11,8%. Na trzecim miejscu znalazł by się dopiero Szymon Hołownia z poparciem zaledwie 10,5%, a później Rafał Trzaskowski, na którego zagłosowałoby 10,2%.
Polityk Konfederacji Krzysztof Bosak otrzymałby 7,8% poparcia, a Robert Biedroń 5,7% co oznacza dla niego znaczny spadek bo o 2 punkty procentowe mniej niż w poprzednim sondażu.
No cóż. Sondaż nie pozostawia złudzeń i pokazuje, że cały czas na pierwszym miejscu znajduje się aktualny prezydent Andrzej Duda.
Co sądzicie na temat tych wyników? Pójdziecie na wybory?
Źródło: nczas.com