Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, jednak dla wielu Polaków będą one skromniejsze niż w latach poprzednich. O swoich planach opowiedział też Michał Wiśniewski.
Lider grupy „Ich Troje” razem ze swoją obecną żoną mają sporą gromadkę dzieci. Pola Wiśniewska ma czwórkę z poprzedniego związku, Michał Wiśniewski ma także cztery pociechy, a razem mają jednego syna Falco Amadeusa, a kolejne dziecko jest w drodze.
Gwiazdor nie zdradził, czy przy wigilijnym stole usiądzie cała dziewiątka dzieci oraz inni członkowie rodziny. Domyślać się jednak można, że Wigilia u Wiśniewskich to nie jest kameralne spotkanie.
Wiśniewski powiedział, że dla dziadków organizują przyjęcie dzień wcześniej:
Spotykamy się 23 grudnia wszyscy razem, dzień przed Wigilią. Tak, żeby dziadkowie mogli spotkać się z całą rodziną już 24 i podzielić opłatkiem. Natomiast dla nas Wigilia jest symboliczna*
Lider „Ich Troje” przyznał, że świętują w skromny sposób. Jednak nie z uwagi na sytuację gospodarczą czy własną – materialną, lecz z powodu gustów kulinarnych:
My od dłuższego czasu tak naprawdę na Wigilię zamawiamy to, co jemy, a nie to co musi się znaleźć na stole. U nas nie ma chętnych na karpia w galarecie, w związku z czym od wielu lat tego nie mamy. Mógłbym tutaj opowiadać, że będę specjalnie oszczędzał, ale nie będę. My nigdy nie lecimy na bogato*
– opowiadał w rozmowie z Pudelkiem.
Z pewnością jednak zamawianie potraw to też nie najtańsza opcja. Więc u Wiśniewskich będzie „nie na bogato”, ale jednocześnie mało ekonomicznie.
>>>Roksana Węgiel przeszła operację plastyczną? Nastolatka jest nie do poznania!
Wyświetl ten post na Instagramie
* cyt. pudelek.pl