Lewicowy SMER premiera Roberta Fico po raz czwarty z rzędu wygrał wybory parlamentarne na Słowacji. Jednak uzyskał dużo gorszy wynik niż w ostatnich wyborach , a nawet niż mówiły sondaże. Nie tylko straci samodzielną większość w parlamencie, ale może być też odsunięty od władzy. Oznacza to niemały kłopot dla rządu Beaty Szydło. Słowacja obejmuje bowiem przewodnictwo w UE, Fico zaś był w UE najbardziej niechętnym przywódcą wobec imigrantów.
SMER to słowacka lewica, ale w kwestiach imigracyjnych mająca poglądy wręcz narodowe. Rząd Roberta Fica nie uznawał unijnych decyzji co do przymusowego podziału tzw. „uchodżców” na kraje UE. Jego rząd zaskarżył tę decyzję do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Planował postawić też mur na granicy z Węgrami i Austrią, by blokować ewentualnych nielegalnych imigrantów. Jedno z haseł wyborczych Fico brzmiało „Chronimy Słowację”.
Co ciekawe, mimo, że choć rząd Fico wprowadził darmowe przejazdy pociągami dla studentów, młodzież zdecydowanie jest mu przeciwna. W powszechnej opinii młodych ludzi, często pozbawionych perspektyw, „Fico to złodziej”. Na SMER głosują głównie starsze osoby, kuszone dodatkami socjalnymi i niechętne imigrantom. Bardzo ostra kampania trwała już od jesieni ubiegłego roku, kiedy już pojawiały się wyborcze bilboardy.
Partia Kierunek-Socjaldemokracja (SMER-SD) uzyskała – według sondażu exit poll przeprowadzonego przez instytut Focus na zlecenie telewizji Markiza – 27,3 % głosów, czyli mniej niż wskazywały sondaże przedwyborcze (35-40 %). SMER-SD mógłby liczyć na 45 miejsc w jednoizbowym 150- osobowym parlamencie. Do tej pory mial 83 mandaty, czyli większośc bezwględną. Na drugim miejscu, według sondażu, znaleźli się liberałowie z partii Wolność i Solidarność (SaS), którzy uzyskali 13,3 % głosów, co dawałoby im 22 miejsca, a na trzecim konserwatywna partia Zwykli Ludzie i Niezależne Jednostki (OLANO-NOVA) z 11,2 % (18 miejsc). Czwarte miejsce zajęli nacjonaliści ze Słowackiej Partii Narodowej (SNS) z 8 % (13 miejsc) a piąte partia reprezentująca m. in. mniejszość węgierską Most-Hid z 7,3 %. Nieoficjalne wyniki wskazują, że po raz pierwszy do parlamentu wejdzie antyunijne, prawicowe LS-Nase Slovensko Mariana Kotlieby, która uzyskała 6,8 %, co dawałoby jej 11 miejsc. Do parlamentu powinny wejść jeszcze trzy partie: centrowa Siet’ (Sieć) Radoslava Prohazki (6,7 %, 11 miejsc), konserwatywna SME Rodina (6,8 proc., 10 miejsc) i chrześcijańscy demokraci z partii KDH (6,7 %, 8 miejsc). Próg wyborczy wynosi 5 %. Oficjlane wynika mają być znane dziś wieczorem lub jutro.
Choć SMER to lewica, rządził 2 kadencje temu razem z prawicowym SNP. Jednak przy obecnym wyniku obie partie również nie zdobędą większości. 8 lat temu miała miejsce podobna sytuacja. Zwycięski SMER nie stworzył rządu.
Od lipca Słowacja obejmie przewodnictwo w UE. Nasz sąsiad bez Fico to w tej sytuacji strata dla Polski ogromna strata ważnego sojusznika w kwestii polityki migracyjnej. Od przejęcia rządów w Polsce przez PiS państwa Grupy Wyszechradzkiej: Polska, Czechy i Węgry zajmowały w kwestii „uchodźców” jednolite stanowisko.
Źródło: tvn24.pl
DZ