Ustalono co znajdowało się w środku zawalonego domu w Szczyrku.
W jednym z domów w Szczyrku wybuchł gaz co doprowadziło do zawalenia się budynku i całkowitego zniszczenia ogromnego domu.
Strażacy poinformowali, że w zawalonym domu mogło znajdować się nawet osiem osób, w tym dzieci. Burmistrz Szczyrku podsumował, iż to może być największa tragedia w historii Szczyrku.
„Co najmniej 5 osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w wybuchu gazu w Szczyrku. Służby ręcznie odgruzowują miejsce wybuchu „cegła po cegle”. Mierzą się też z trudnymi warunkami pogodowymi i dużym zadymieniem po pożarze. Ze względu na to w akcji nie mogą być użyte psy. – Akcja ratunkowa będzie cały czas kontynuowana, do skutku, wierząc, że nie będzie już tam nikogo”- powiedział wojewoda śląski.
„W nocy ze środy na czwartek odnaleziono ciała czterech ofiar, w tym jednego dziecka. Akcja ratunkowa będzie cały czas kontynuowana, do skutku, wierząc, że nie będzie już tam nikogo” – powiedział Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.
Z dotychczasowego śledztwa ustalono, że w środku domu znajdował się serwis narciarski. Śląski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Jacek Kleszczyński dodał, że pod gruzami jest wiele materiałów łatwopalnych.
Gruz cały czas stanowi niebezpieczństwo, ponieważ w momencie jego podnoszenia dostaje się tlen i zaczyna się tlić ogień.
ZOBACZ TEŻ:EKSPLOZJA w Szczyrku! Pod gruzami mogą być…
Akcja ratowników jest cały czas bardzo trudna. Ze względu na obecność w domu materiałów łatwopalnych istnieje zagrożenie, że ogień znów się pojawi.
Strażacy na bieżąco używają kamer termowizyjnych i specjalistycznego sprzętu w trakcie akcji ratunkowej.
Źródło:polsatnews
Źródło:YouTube