UEFA podjęła decyzję – Szymon Marciniak będzie arbitrem rewanżowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Atlético Madryt a Realem Madryt. Dla polskiego sędziego to kolejna prestiżowa nominacja, ale w Hiszpanii nie zabrakło szybkich reakcji na tę wiadomość. Media natychmiast zaczęły analizować, czy obecność Marciniaka na boisku to dobry znak dla jednej z drużyn.
Hiszpańskie media i „szczęśliwy” Marciniak
Dziennik „Marca” zwrócił uwagę na interesującą statystykę – Marciniak, w swojej dotychczasowej karierze, częściej sędziował mecze, które kończyły się korzystnym wynikiem dla Atlético niż dla Realu. Czy to oznacza, że drużyna Diego Simeone może liczyć na arbitraż „sprzyjający” ich interesom? Oczywiście nie, ale takie dane zawsze budzą emocje wśród kibiców i ekspertów.
W obecnym sezonie Ligi Mistrzów Marciniak prowadził już sześć spotkań, w tym mecze obu madryckich ekip. Co ciekawe, zarówno Atlético, jak i Real wygrywały swoje pojedynki pod jego okiem. Nie sposób więc wyciągać jednoznacznych wniosków na temat jego wpływu na wynik, choć spekulacje nie milkną.
Kluczowy mecz i prestiż dla polskiego arbitra
Rewanżowy pojedynek Atlético z Realem Madryt odbędzie się 12 marca o godzinie 21:00 na stadionie Wanda Metropolitano. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem Realu 2:1, co oznacza, że Atlético będzie musiało rzucić wszystkie siły na odrobienie strat. Emocji nie zabraknie, a presja na arbitrze również będzie ogromna.
Powierzenie tego meczu Szymonowi Marciniakowi to kolejny dowód na jego wysoką pozycję wśród najlepszych europejskich sędziów. Po poprowadzeniu finału Mistrzostw Świata w Katarze i finału Ligi Mistrzów w ubiegłym roku, Polak pozostaje jednym z najbardziej cenionych arbitrów na świecie.
Polak wśród najlepszych
Patrząc na historię polskiego sędziowania na najwyższym poziomie, Marciniak jest bezsprzecznie naszym największym ambasadorem w świecie futbolu. To kolejny przykład na to, że w piłce nie tylko zawodnicy mogą osiągać międzynarodowy sukces. Oczy całego piłkarskiego świata ponownie zwrócą się w jego kierunku, a my możemy trzymać kciuki, by kolejny raz pokazał, że zasługuje na swoją pozycję w europejskiej elicie.
źródło zdjęcia: https://x.com/atletiuniverse/status/1899044021147975989/photo/1