Zastanawialiście się jak brzmi oddech ciężko chorego na COVID-2019? To video ukazuje przerażającą rzeczywistość. Dźwięk przyprawia o dreszcze.
Oddech ciężko chorego na COVID-2019 zdecydowanie przyprawia od dreszcze. Lekarze, którzy mieli okazję słyszeć płuca chorych na COVID-19 komentują „To jakby słuchać dwóch oddzielnych pacjentów naraz” .
Według Światowej Organizacji zdrowia WHO 4/5 osób chorych na COVID-19 zdrowieje bez konieczności specjalistycznego leczenia. Nie oznacza to jednak, że osoby, które się od nich zarażą będą mieli równie lekkie dolegliwości. Statystycznie średnio co szósta osoba choruje poważniej na COVID-19. Co się wówczas dzieje z płucami zarażonego?
ZOBACZ TAKŻE: Już niedługo pojawi się DODATKOWY ZASIŁEK! Już teraz można składać wnioski o jego przyznanie!
Głos w tej sprawie zabrał profesor John Wilson, pulmonolog z Royal Australasian College of Physicians. Doktor zaznaczył, że koronawirus nie wywołuje zwykłego zapalenia płuc, w przeciwieństwie do którego koronawrius atakuje ich całą powierzchnię. Płuca w odpowiedzi reagują wysiękiem pęcherzyków płucnych i tkanki śródmiąższowej, który zalewa drogi przepływu powietrza. W konsekwencji wydajność płuc zostaje znacznie ograniczona, co może objawiać się spłyconym i przyspieszonym oddechem, skurczami oskrzeli, kaszlem czy dusznościami. Warto także podkreślić fakt, że na chorobę wywołaną koronawirusem nie działają żadne leki na zwykłe zapalenie płuc.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym słychać jak pracują płuca chorego na COVID-19. W początkowej fazie wdechy i wydechy stopniowo przyspieszają. Dalsza faza charakteryzuje się śwista przy wydechach, po czym dołączają trzaski oraz szmery.
fot. youtube