To wyjątkowa sytuacja, aby terroryści obawiali się czegokolwiek. Teraz boją się Europy.
Najczęściej to terroryści są powodem do obaw i planując zamachy nie boją się niczego, włączając w to własną śmierć. Tym razem jest inaczej. Państwo Islamskie wydało zalecenia.
Państwo Islamskie (ISIS) to organizacja, która jest autorem największych zamachów terrorystycznych ostatnich lat. To ona odpowiada m.in. za zamachy w Paryżu, Nicei, czy Londynie. Dziś jednak nakazuje swoim bojownikom, aby trzymali się z dala od Europy.
Wszystko oczywiście przez pandemię koronawirusa. ISIS uważa Europę za główne ognisko zarażeń i odradza wszelkie akcje na Starym Kontynencie. Internetowa gazeta „Al-Naba”, która jest rodzajem newslettera dla terrorystów zaleca także częste i dokładne mycie rąk, a także zasłanianie twarzy podczas kaszlu i kichania.
Gazeta nakazuje także kwarantannę, jeśli któryś z bojowników przebywał na terenie Europy, lub innych zagrożonych rejonów. Uważa, że to święty obowiązek, aby nie narażać współbraci na zarażenie, a także samemu się jego wystrzegać.
ZOBACZ: Ksiądz PRZEPĘDZAŁ koronawirusa z Wrocławia. Latał nad miastem z…
Obecnie na terenach, gdzie stacjonują bojówki Państwa Islamskiego zarażonych jest stosunkowo niewiele osób. ISIS pokłada swoją wiarę w Bogu i modlitwie. Organizacja terrorystyczna oskarża także Chiny o celowe zaniżanie statystyk dotyczących wirusa.
Choć specjaliści twierdzą, że atak terrorystyczny na opanowaną pandemią Europę byłby druzgocący w skutkach, to wydaje się, że ISIS żadnego nie planuje. Nie należy jednak obniżać swojej czujności, ponieważ najgroźniejsze ataki to te, których się w ogóle nie spodziewamy.