To hiszpańskie miasto nie odnotowało jeszcze żadnego przypadku zakażeń koronawirsem.
Mieszkańcy bardzo o siebie dbają i regularnie dezynfekują ulice oraz swoje domy.
Mowa o mieście Zahara de la Sierra, które znajduje się w południowej Hiszpanii. Miasto jak dotąd skutecznie powstrzymuje epidemię koronawirusa blokując wszystkie drogi i dokładnie dezynfekując powierzchnie w miejscach publicznych.
Już od 14 marca burmistrz Zahara de la Sierra zablokował cztery z pięciu z dróg wjazdowych. Jedna pozostaje otwarta głównie dla dostawców towarów. Jest przez całą dobę strzeżona przez policję i nie można przez nią przejechać bez przepustki. Mieszkańcy otrzymali nakaz, aby przebywać w domach. Za darmo są im dostarczane maseczki ochronne oraz środki antybakteryjne.
Jeżeli ktoś z zewnątrz wjeżdża musi zostać poddany do dezynfekcji. Myte jest wówczas nawet auto. Całe miasto również jest dezynfekowane. Dwa razy w tygodniu kilkanaścioro mieszkańców zbiera się, aby samodzielnie rozpylić w każdym miejscu specjalne środki.
1/4 mieszkańców tego miasta to ludzie w wieku powyżej 65 lat.
Władze robią wszystko, aby nie zostali zakażeni koronawirusem. W pobliskich miasteczkach odnotowano wiele przypadków, w tym w domach opieki.
W całej Hiszpanii jest już 200 tys. osób zakażonych koronawirusem, w tym zmarło 20 tys. Od kilku tygodni pojawia się coraz mniej nowych przypadków. Sytuacja w kraju wciąż jest jednak oceniana jako ciężka.
#ZaharaDeLaSierra no solo se blinda sino que desinfecta los coches que entran y salen. Han ideado y fabricado ellos mismos un arco automático. Hasta la fecha #cerocontagios #IniciativasQueSalvan #DeEstaSalimosJuntos pic.twitter.com/ttrywqN1yr
— Clara Pazos (@Cpazosp) April 11, 2020
ZOBACZ TEŻ:Kim Dzong Un został WARZYWEM? Sprzeczne doniesienia z Korei Północnej
Źródło:02
Źródło zdjęć:pixabay/Twitter