Tego nikt się nie spodziewał. To nie Julia Wieniawa wygrała „Taniec z Gwiazdami”. W 11. edycji najlepsza była…
Zakończyła się XI edycja show Polsatu. To była wyjątkowa odsłona programu, bo zaczęła się wiosną, a zakończyła jesienią. Wiosną program zwieszono ze względu na epidemię koronawirusa.
Przez osiem tygodni tej jesieni śledziliśmy zmagania gwiazd na słynnym parkiecie „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Nie brakowało emocji, bo koronawirus wykluczył z gry część uczestników.
Bardzo emocjonujący był finał show.
Kryształowa Kula trafiła w ręce pary, która zdaniem widzów Polsatu, była w tym sezonie najlepsza. A są to: Edyta Zając i Michał Bartkiewicz.
Wyświetl ten post na Instagramie.
– Para zachwyciła poruszającymi choreografiami, a przede wszystkim swoją naturalnością i pozytywną energią. Było to dla nich ogromne zaskoczenie – podała Telewizja Polsat.
Wielkimi przegranymi są faworyci tej edycji Julia Wieniawa i Stefano Terrazzino. Mimo że od pierwszego odcinka wydawało się, że wygrana jest o krok, to widzowie zdecydowali inaczej.

Jak to możliwe, że tak znana aktorka przegrała z mało znaną modelką?
Edyta zachwyciła widzów nie tylko pięknym tańcem, ale też niespotykaną w showbiznesie skromnością. Modelka nie ukrywała, że to był dla niej bardzo trudny czas, bo w międzyczasie rozwiodła się z mężem.
Zobacz także: Dagmara z „Królowych życia” nęci nogą! Przy okazji zdradziła fanom…
Fot. materiały prasowe Polsatu