Dziś rano pakistańskie śmigłowce po raz kolejny podjęły próbę dotarcia do uwięzionego na północnej ścianie góry Latok I w Karakorum, Aleksandra Gukowa. Tym razem pogoda pozwoliła na podjęcie go do śmigłowca i przetransportowanie do szpitala.
Gukow przebywa już w szpitalu w Skardu, jego stan lekarze określili jako „ciężki”, ale raczej nie ma już zagrożenia życia. Gukow nie nabawił się żadnych odmrożeń, ale z powodu braku pożywienia i niemal tygodniowego oczekiwania na ratunek miał problemy z poruszaniem się i rozmawianiem.
Do tej pory akcja ratunkowa nie mogła się odbyć z powodu zachmurzenia i niesprzyjającej pogody. Dzisiejszego ranka nad Latokiem wreszcie zabłysło słońce, dzięki czemu otworzyła się droga do uratowania wspinacza z Rosji.
Jego partner Siergiej Głazunow spadł w przepaść i zginął na miejscu, Gukow został sam, bez sprzętu wspinaczkowego. Mamy nadzieję, że dojdzie szybko do siebie!