Są takie sytuacje, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Pewien mężczyzna z tureckiej Adany pracował przed własnym sklepem. Poprawiał towar i majstrował przy ekspozycji. W pewnym momencie ktoś dotknął go w ramię i powiedział: „Uważaj”. Gdyby nie ów tajemniczy człowiek, ze sklepikarza zostałaby miazga! A może to był Anioł Stróż?
Wszystko nagrała kamera monitoringu. Na filmie widać jak obok sklepikarza przechodzi mężczyzna w średnim wieku. Co dziwne, jego twarz wydaje się zupełnie zamazana, mimo że twarz sklepikarza jest dość dobrze widoczna. Już samo to skłania wielu internautów, do postawienia tezy, że mamy do czynienia z nadprzyrodzoną istotą. Pojawiły się głosy, że tak właśnie może działać Anioł Stróż. W tle widać nadjeżdżającą furgonetkę.
Choć przechodzień nie miał prawa wiedzieć co się wydarzy – szedł bowiem tyłem do auta – wygląda na to, że faktycznie uratował sklepikarzowi życie! Ten w ostatniej chwili odwrócił się i spostrzegł otwierającą się pakę furgonetki. Dzięki temu mógł w ostatniej chwili się uchylić.
ZOBACZ: Jej samochód runął z klifu. Przeżyła w nim najgorszy tydzień swojego życia
Według relacji sklepikarza, on sam nie zauważył tajemniczego mężczyzny, którego nagrała kamera. Kim był? Aniołem Stróżem? A może tylko chciał zrobić sobie żart ze sprzedawcy i zupełnie przypadkiem uratował mu życie? Tak czy siak, dobrze że był dokładnie w tym miejscu i o tej porze!