Zostajemy w klimacie wędkarstwa. Tym razem widzimy scenę, gdy gość nagrał swoją żonę po powrocie z ryb. Jej reakcja jest śmieszna i zadziwiająca za razem. Kobieta mówi, żeby mąż się zajął piciem na rybach, a nie ich łowieniem, gdyż już nie ma siły ich obierać. Wydaje się, że jest to reżyserowana zagrywka i to wędkarz chciał w ten sposób pokazać, że jest prawdziwym profesjonalistą.
Taki widok robi wrażenie. Tyle ryb za jednym razem, to i żona miała co robić po powrocie męża. Ta lekka utarczka słowna jest bardzo śmieszna i zyskuje popularność. Takich mężów to chyba ze świecą szukać, nie? To co panowie, na rybki?
ZOBACZ:[WIDEO] Mistrzowska kampania OLX. Musisz to obejrzeć, film daje do myślenia