Internauci nie pozostawili na nim suchej nitki. Szykuje się wielka wtopa króla disco polo.
Zenek Martyniuk to niezwykle utalentowany wokalista, który szturmem podbił scenę muzyczną w Polsce. Miliony Polaków kochają jego muzykę i darzą gwiazdora ogromną sympatią. Największy hit zespołu Akcent z Martyniukiem na czele pt. „Przez twe oczy zielone” kilka lat zdobył serca wszystkich fanów, miażdżąc przy tym inne kawałki disco polo. Martyniuk często gra koncerty na wielkich imprezach na które przybywają tysiące fanów. Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że Telewizja Polska wyemituje film o gwiazdorze disco polo. Fani liczyli na to, że będzie to prawdziwy hit. Jak się okazało, jest zupełnie odwrotnie. Szykuje się wielka wtopa.
ZOBACZ TAKŻE: TAŃSZE OC! Wystarczy, że przed zakupem zrobisz…
W filmie w tytułową rolę „Zenka” wcieliło się dwóch aktorów: Jakub Zając, który zagrał piosenkarza z początków kariery w latach 80-tych. Natomiast Krzysztof Czeczot zagrał Zenka dojrzałego, osiągającego spektakularne sukcesy na scenie disco polo.
Na platformie YouTube właśnie pojawił się zwiastun promujący produkcję filmu. Z komentarzy wynika, że wiele osób jest naprawdę zawiedzionych tym co przedstawiono w video. Większość z użytkowników komentujących zapowiedź jest zdania, że gra aktorska jest na bardzo niskim poziomie. Niektórzy twierdzą, że sposób realizacji wygląda jakby producenci dysponowali bardzo małym budżetem. Fani nie pozostawili suchej nitki na reżyserach, aktorach jak i na całym sposobie realizacji filmu „Zenek”. Pod filmikiem pojawiły się takie komentarze:
,,Mam rozumieć że jeśli to powstało za nasze pieniądze to wstęp jest darmowy bo już wcześniej wyłożyłem na ten gniot.”
,,Najgorsze, że to powstało za publiczne pieniądze…”
,,Oczy bolą”
,,Filmy takie niech sobie robią. Tylko czemu z naszych pieniędzy? 🤔”
Trzeba przyznać, że po obejrzeniu zwiastuna faktycznie mamy mieszane uczucia. Pod filmikiem pojawiło się już tysiąc łapek w dół, a tylko 347 w górę. To ewidentnie dowód na to jak zapowiedź odebrali internauci. A Wam, jak się podoba?