Wszyscy kibice piłkarscy, czy szerzej, wielbiciele sportu czekają na dzisiejszą Galę Złotej Piłki 2019. To plebiscyt, w którym wybierany jest najlepszy piłkarz mijającego roku. Od kilku lat liczymy na zauważenie przez głosujących Roberta Lewandowskiego. Czy w tej edycji to wreszcie nastąpi? Podobno wyciekły już wyniki do opublikowania na gali!
Ostatnie kilka sezonów, a zarazem plebiscytów Złotej Piłki zdominowało dwóch piłkarzy – Leo Messi i Christiano Ronaldo. Poza nimi nie było widać nic innego. Wyjątkowo w 2018 roku ten monopol przełamał Luka Modrić, piłkarz reprezentacji Chorwacji, który walnie przyczynił się do zajęcia przez swoja reprezentację drugiego miejsca na Mistrzostwach Świata w Rosji.
ZOBACZ TEŻ: Była Najlepszą Nauczycielką Roku. Po lekcjach zapewniała uczniom bezwstydne „rozrywki”…
Polscy kibice, ale nie tylko oni, od kilku lat czekają na zauważenie Roberta Lewandowskiego, który praktycznie co sezon wyrasta na najlepszego piłkarza niemieckiej Bundesligi, ale nie ma szczęścia do głosowań na najlepszego piłkarza. Zapewne ucieszylibyśmy się nawet z jego obecności na podium plebiscytu, niestety, na razie nic nie wskazuje na to, że się tego doczekamy…
W internecie pojawiła się rzekomo lista laureatów Złotej Piłki, która zostanie opublikowana na dzisiejszej gali. Na profilu „Barca Universal” na Twitterze pojawiło się zdjęcie, z którego wynika, że najlepszym piłkarzem został wybrany, po raz kolejny, Leo Messi z wynikiem 446 punktów. Drugi jest Virgil van Dijk – 382 punkty, a trzeci Mohamed Salah – 179 punktów. Christiano Ronaldo znalazł się tuż poza podium, zaś dziesiątkę zamyka Eden Hazard.
❗There is a 'leaked Ballon d'Or rankings' list leaked by an anonymous source earlier on Twitter today, in which Messi wins the award. pic.twitter.com/Uifzhxa5ov
— Barça Universal (@BarcaUniversal) November 30, 2019
Robert Lewandowski nawet nie załapał się do dziesiątki najlepszych piłkarzy mijającego roku. To i smutne i śmieszne. Choć nie wiadomo czy lista ta ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością, to skomentowali ją polscy dziennikarze.
Jeśli to prawda, mamy kolejny dowód, że z punktu widzenia tzw. Zachodu Lewandowski jest w tym momencie taką ciekawostką jak Haaland. Głosujący po prostu nie analizują. Jakie nazwisko wpada do głowy? Pach, pach i jest. Bundesligę lubią Polacy, a światowy mainstream tak sobie
– Napisał Tomasz Ćwiąkała pracujący dla Canal +.
Transmisja z Gali rozpocznie się o 20:30 w TVP Sport. Dopóki wyniki nie zostaną ogłoszone oficjalnie, warto zostawić sobie nieco nadziei…