Trudno wyobrazić sobie gorszych rodziców od tej pary nieodpowiedzialnych Rosjan. 23-letnia Margarita i jej partner Aleksiej wybrali 4-dniową, niekończącą się imprezę zamiast opieki nad swoimi 16-tygodniowymi bliźniakami. Jedno z nich przypłaciło to życiem, o życie drugiego walczą lekarze.
Rodzice z piekła rodem, nie pozostawili dzieciom żadnego pożywienia, zresztą tak malutkie niemowlęta nie byłby w stanie w żaden sposób o siebie zadbać. Z dwójki bliźniąt – chłopca i dziewczynki – przeżyła tylko dziewczynka. O jej życie walczą lekarze na Kamczatce, na Dalekim Wschodzie Rosji.
ZOBACZ TEŻ: Nowe ognisko koronawirusa w Polsce. Tam wraca część obostrzeń
Oboje rodzice trafili do aresztu. Mogą im zostać postawione nawet zarzuty morderstwa. W takiej sytuacji czeka ich nawet 20 lat pozbawienia wolności. Poza tym mogą im zostać postawione zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo i niewywiązywania się z obowiązków rodzicielskich.
Nie wiadomo, co myśleli sobie Margarita i Aleksiej, kiedy zostawiali dzieci na cztery dni bez opieki. Czy o kwestia deficytów intelektualnych czy może z zimną krwią zaplanowane morderstwo? Te wątpliwości będzie musiał rozstrzygnąć kamczacki sąd.