Nawet jeśli liczba 90 zabójstw jest przesadzona, to i tak Samuel Little wyrasta na jednego z najkrwawszych i najstraszniejszych zabójców w historii Stanów Zjednoczonych, a może nawet całego świata. Teraz FBI przekonała go by rysował portrety swoich ofiar. Dzięki nim już udało się powiązać z mordercą kilka niewyjaśnionych dotąd zabójstw, lub zaginięć.
Samuel Little ma dziś 78 lat. Twierdzi, że mordował w latach 1970-2005. Piszemy, że twierdzi, ponieważ w czasie sprawy sądowej udowodniono mu tylko trzy morderstwa popełnione na terenie Kalifornii. Tymczasem Little podróżował po całych Stanach i mordował w różnych miejscach. Portrety, które rysuje, wraz z bardzo dokładnymi detalami i szczegółami już stały się potwierdzeniem kilku kolejnych mordów.
Kim był ofiary? Czytaj dalej!