Sumo to japoński rodzaj zapasów, sport znany już od VIII wieku.
Zawodnicy sumo zazwyczaj są znacznej tuszy. W kategorii lekkiej mogą mieć poniżej 85 kg, ale już w ciężkiej – powyżej 115 kg!
Tak więc wydarzenie, do którego doszło 10 czerwca rano, musiało wyglądać dosyć niezwykle.
Według miejskiej komendy policji Takenotsuka, kobieta w wieku ok. 30 lat spadła z mostu rozciągającego się nad rzeką Kenaga.
Stało się to około 5 rano. Idący obok mężczyzna w wieku ok. 70 lat, usłyszał krzyk kobiety „Nie mogę umrzeć”. Senior wezwał policję i rzucił się na pomoc. Mężczyzna próbował złapać tonącą za rękę, ale nie był w stanie jej podnieść.
Tymczasem nad tą samą rzeką znajduje się zgromadzenie zawodnicze sumo mistrza Sakaigawa. Przebywający tam ludzie także usłyszeli krzyk kobiety. Zawodnicy przybiegli, by pomóc uratować tonącą. Zapaśnikom udało się wyciągnąć kobietę na brzeg rzeki.
Później na miejsce zdarzenia przybyła karetka pogotowia. Kobieta została przewiedziona do szpitala, ale podobno nie doznała żadnych obrażeń.
Zdarzenie nad rzeką było prawdopodobnie próbą samobójczą, a w całej tej historii zaskakuje ten szczegół: tę jedną tonącą kobietę ratowało aż 20 zawodników sumo. Widok musiał być niesamowity!
Polecamy: Mistrzyni fitnessu z opadniętym implantem prosi o pieniądze. Ta „potrzeba” Cię rozbawi!
fot. pixabay
źródło: mainichi.jp