Temat Brexitu co jakiś czas przewija się w mediach. Można nawet powiedzieć, że ta saga trwa i trwa. Tak naprawdę co chwilę jesteśmy bombardowani nowymi informacjami o postępach. Teraz Donald Tusk poinformował, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską do końca stycznia 2020 roku. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że tych ustalonych dat było już kilka, można spodziewać się, że wcale nie jest to ostateczny termin.
Przypominamy, że do tej pory datą ostatecznego Brexitu był koniec października. Tak się jednak nie stało, a w Wielkiej Brytanii mają odbyć się wybory. Mają się one odbyć 12 grudnia. Właśnie dlatego Brytyjczycy poprosili Unię Europejską o przesunięcie tego terminu. Przedstawiciele UE zgodzili się i wyznaczyli nową datę. Ma to być 31 stycznia 2020 roku.
ZOBACZ:Te 3 składniki dadzą Ci wysoką ODPORNOŚĆ. Idealny przepis na ZIMĘ
Donald Tusk poinformował również o tym, że data może ulec zmianie jeżeli wcześniej parlament zatwierdzi warunki dealu Borisa Johnsona.Wydaje się jednak, że ta saga jeszcze trochę potrwa. Kto wie, czy Brexit będzie miał w ogóle miejsce. Patrząc na to ile w tym wszystkim jest zamieszania oraz ile trwa cały ten proces, można domniemać, że w tej sprawie jeszcze dosłownie wszystko może się zdarzyć. Jak myślicie? Ostatecznie dojdzie do opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej?
źródło: wp.pl fot. ilustracyjne