Do tajemniczych zdarzeń z udziałem zoofila doszło w Rybniku. Jak mówi przedstawiciel Prokuratury: „pierwszy raz spotykamy się z czymś takim”.
37-letni właściciel psa w grudniu 2020 roku zamieścił ogłoszenie dotyczące wypożyczenia zwierzęcia. 50-letni zoofil odpowiedział na nie w styczniu 2021.
Umówił się z właścicielem psa na wykonanie czynności seksualnych z udziałem psa. – informuje asp. Bogusława Kobeszko.
Do spotkania dojść miało 21 stycznia w miejscowości Czerwionka-Leszczyny. Po wykonaniu czynności seksualnych, stało się coś przerażającego! Prokuratura Rejonowa w Rybniku informuje, że pierwszy raz ma do czynienia z takim przypadkiem. Otóż 50-letni zoofil zmarł. Jakie były tego przyczyny?
Czekamy na wyniki badań histopatologicznych, toksykologicznych i zawartość alkoholu w organizmie. Pobraliśmy zmarłemu wycinki narządów do dalszych badań. Pewne jest to, że zgon nie nastąpił w trakcie czynności seksualnej, ale po pewnym czasie od tego zdarzenia. Nie wykluczyłam jeszcze związku przyczynowego pomiędzy czynnością a zgonem
– informuje Malwina Pawela-Szendzielorz, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Rybniku.
Jeśli chodzi o mężczyznę, który wypożyczył psa, to ma on dozór policyjny i grozi mu do 3 lat więzienia za udostępnienia zwierzęcia w celu wykonania czynności seksualnej.
Sam pies został odebrany właścicielowi. Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią z Rybnika planuje wystąpić jako oskarżyciel posiłkowy w sprawie 37-latka.
>>>Artur Szpilka zrobił coś przerażającego. Nie próbujcie go naśladować! (VIDEO)
>>>Duńczycy wyprodukowali obrzydliwą bajkę dla dzieci! (VIDEO)
źródło: rybnik.com.pl
