Według naukowców bycie singlem ma wiele korzyści. W czym życie singla jest lepsze od bycia w stałym związku?
Bella DePaulo, psycholog z University of California w Santa Barbara, opowiada się za życiem w pojedynkę. Kobieta nazwała życie singla „szczęśliwszym niż kiedykolwiek”.
Co na ten temat sądzą naukowcy?
Naukowcy przeprowadzili badania na grupie ponad 13 000 osób w wieku od 18 do 64 lat. Badacze dkryli, że ci, którzy byli singlami i nigdy nie wzięli ślubu, częściej regularnie, co tydzień trenowali na siłowni, w porównaniu do ich żonatych i rozwiedzionych rówieśników.
Według socjologów osoby samotne nie tylko częściej korzystają ze swoich sieci społecznych, ale także częściej udzielają pomocy i otrzymują ją od swoich zamężnych/żonatych rówieśników. Ich wyniki utrzymywały się na stabilnym poziomie, nawet jeśli wziąć pod uwagę takie czynniki, jak rasa, płeć i poziom dochodów.
Badania opublikowane w 2008 r. w British Medical Journal, wykazały z kolei, że ludzie, którzy mieli regularny kontakt z 10 lub więcej osobami, byli znacznie bardziej zadowoleni niż ci, którzy tego nie robili, a osoby z mniejszą liczbą znajomych były ogólnie mniej szczęśliwe.
American Psychological Association z 2016 r. przedstawia dowody na to, że osoby samotne mają skłonności do silniejszego samostanowienia i częściej doświadczają rozwoju psychologicznego niż żonaci czy mężatki.
Być może samotni ludzie wcale nie są nieszczęśliwi i samotni jak nam się wydaje? Z pewnością to także sposób na szczęście, uwarunkowany osobistymi predyspozycjami i doświadczeniami.
Źródło:fat.pl/pixabay