Patrol straży granicznej niedaleko Horyńca-Zdrój (województwo podkarpacie) próbował skontrolować BMW, które nie zatrzymało mimo wyraźnego polecenia. Kierowca rozpoczął ucieczkę, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. W środku podróżowało 13 osób, wszyscy byli nielegalnymi imigrantami.
W nocy z 19 nad 20 lutego straż graniczna patrolował teren niedaleko granicy polsko-ukraińskiej. Ich uwagę przykuł samochód BMW. Na wezwanie do zatrzymania kierowca zareagował ucieczką, która jednak nie trwała zbyt długo, bo samochód wkrótce dachował.
Wezwani na miejsce wypadku strażacy wydobyli z samochodu aż 13 osób, w tym 8 dzieci. Pasażerowi byli upchnięci na podłodze, pomiędzy siedzeniami, a nawet w bagażniku. 5 osób z lekkimi obrażeniami przewieziono do szpitala.
Jak ustaliła straż graniczna wszystkie 13 osób pochodzi najprawdopodobniej z Turcji.
Tej samej nocy straż graniczna udaremniła nielegalne przekroczenie granicy przez grupę 26 osób, które również miały pochodzić z Turcji.
Źródło: TVN24
JS