Wysokość zarobków we wszystkich województwach Polski rośnie, jednak nierównomiernie – wynika z badania Głównego Urzędu Statystycznego na temat regionalnego zróżnicowania wynagrodzeń.
Jak informuje GUS, zwiększają się dysproporcje zarobkowe między kobietami a mężczyznami niemal we wszystkich województwach, podobnie jest z płacami w zależności od wybranego zawodu.
W 2014 roku, płaca w województwie mazowieckim wynosiła o 25 procent więcej niż przeciętne wynagrodzenie w kraju, czyli 4107,72 złotych brutto. Również zarobki w województwie dolnośląskim, pomorskim i śląskim były wysokie.
Przeciętne wynagrodzenie kobiet wynosiło około 83 procent wynagrodzenia mężczyzn. Wysokość ta różniła się w zależności od wieku. Kobiety między 35–44 rokiem życia otrzymywały 77,8 procent wynagrodzenia mężczyzn.
W 2014 roku najwięcej zarabiali przedstawiciele władz publicznych, wyżsi urzędnicy i kierownicy, na drugim miejscu znaleźli się specjaliści, a na trzecim technicy.
Z kolei dominanta wynagrodzeń w 2014 roku dla prawie każdego Polaka w 16 województwach wynosiła 2469,47 złotych brutto.
Te 2469,47 złotych brutto nijak się ma do podawanej średniej ponad 4100 złotych. Co gorsza, zarabiamy tak mało netto, bo 40 procent pensji zabiera pazerne państwo.
Zobacz także: Berkowicz: Przez pół życia tyramy na podatki!
BR