Sznury samochodów, a nawet korki: tak w większości polskich miast wyglądają dojazdy do galerii handlowych.
W piątek 27 grudnia rozpoczęły się poświąteczne wyprzedaże. Zapowiadane obniżki sięgające nawet 70% na markowe ciuchy, buty czy torebki kuszą tłumy spragnionych zakupów klientów. Prawda jest jednak inna!
Boxing Day nie ma nic wspólnego ze sportem. To kolejna po Black Friday oraz Cyber Monday okazja do zrobienia wymarzonych zakupów w okazyjnych cenach. Nie dajmy się jednak nabić w butelkę! Możliwość kupienia towaru w niższej niż zwykle cenie często odbiera nam trzeźwy ogląd sytuacji i powoduje, że decydujemy się na nabycie czegoś, czego zupełnie nie potrzebujemy.
Po pierwsze: Boxing Day w zasadzie niewiele się różni od zwykłych wyprzedaży i wbrew swojej nazwie trwa nie jeden dzień, lecz nawet do końca stycznia.
Warto poczekać
Po drugie: Obniżki sięgną nawet 70 proc., ale bezpośrednio po świętach przecena jest najmniejsza – ok. 50%. Wtedy towaru jest najwięcej. Z czasem obniżki będą większe, ale przeceniany towar będzie już konkretnie przebrany.
Po trzecie: żadna promocja nie powinna nas zwolnić z bycia czujnym. Sklepy często kreują sztuczne promocje; ceny wybranych artykułów tuż przed świętami bywają celowo zawyżone, aby już 27 grudnia mogły być zaprezentowane klientom w ramach “super promocji”.
Po czwarte: warto porównywać ceny artykułów. Przydatne do tego mogą nam być popularne serwisy internetowe ceneo.pl czy skapiec.pl. Taka historia cen także skutecznie uchroni nas przed sztucznie wymyśloną promocją.
Po piąte: do większych zakupów lepiej się przygotować. Może pomocnym stanie się także lista zakupów. Na promocji bardzo łatwo jest kupić coś tylko dlatego, że jego cena jest atrakcyjna. Później (już w lutym) może się okazać, że zakupiony przez nas telewizor czy super nowoczesny mikser będzie do nabycia w dużo atrakcyjniejszej cenie aniżeli w trakcie trwania Boxing Day.
Strategia na naiwniaka
Największe sieci odzieżowe, sklepy z elektroniką i agd kuszą i kusić będą klientów na rozmaite sposoby. Chodząc po galeriach handlowych, można zauważyć, że sezon na wyprzedaże trwa praktycznie cały rok. Handel lubi święta, wakacje, przedsprzedaże i wyprzedaże posezonowe. A ponieważ – jak mówią badania – ponad 80 proc. z nas kieruje się poziomem cen, zwabieni obniżkami z okazji Boxing Day, zróbmy wszystko, aby przy okazji nie stać się „ofiarą” starannie przemyślanej strategii marketingowej autorstwa specjalistów od sprzedaży.
Andrzej Marczuk
fot. pixabay.com