W sierpniu 1944 roku, tuż po upadku Powstania Warszawskiego, niemieckie władze rozpoczęły masowe deportacje mieszkańców stolicy do obozu koncentracyjnego Auschwitz. W ciągu dwóch dni, 12 i 13 sierpnia, do obozu trafiło około 6 tysięcy osób – były to kobiety, mężczyźni, dzieci, osoby starsze, a także osoby ranne i ciężarne.
Po stłumieniu powstania, około pół miliona warszawiaków oraz około 100 tysięcy mieszkańców okolicznych terenów zostało najpierw przewiezionych do obozu przejściowego w Pruszkowie. Warunki tam były skrajnie trudne i nieludzkie. Stamtąd Niemcy wywozili ludzi do różnych obozów koncentracyjnych, a 13 tysięcy osób skierowano właśnie do Auschwitz.
W obozie Auschwitz-Birkenau deportowani doświadczali ogromnego okrucieństwa. Trafiali tam przedstawiciele różnych grup społecznych – urzędnicy, naukowcy, artyści, lekarze, robotnicy, a także osoby chore czy niepełnosprawne. Deportowani to byli nie tylko Polacy, ale także Żydzi ukrywający się pod fałszywymi dokumentami.
Te deportacje były elementem nazistowskiej polityki wymierzonej przeciwko Polakom i innym narodom. Auschwitz stał się jednym z najbardziej znanych symboli zbrodni hitlerowskich podczas II wojny światowej, gdzie życie straciły setki tysięcy niewinnych ludzi.
Dziś, po 81 latach, pamięć o tych wydarzeniach pozostaje ważnym elementem historii. Przypomina o tragedii ludzkiej i jest przestrogą, by nie dopuścić do powtórzenia się podobnych okrucieństw.
