Sanatorium Miłości to program, który już chyba na dobre wpisał się w ramówkę TVP. Miliony widzów co tydzień śledziły losy barwnych i ciekawych kuracjuszy, którzy przyjechali do Ustronia przeżyć drugą młodość i znaleźć miłość. Jednak jak się dowiadujemy, kolejna edycja programu będzie inna od poprzedniej. Podobno takie pomysły produkcja show miała od samego początku, ale dopiero teraz zamierza je realizować.
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany TVP, które liczyło, że stosunkowo szybko po zakończeniu emisji II. edycji Sanatorium Miłości, będzie można przystąpić do prac nad kolejną, III. edycją. Nie udało się też nagrać dodatkowych, wielkanocnych odcinków show, ale co się odwlecze, to nie uciecze – Telewizja Publiczna zapewnia, że kolejna edycja powstanie, jak tylko sytuacja się uspokoi. A co więcej – będzie zupełnie inna od dotychczasowych. Jakie zmiany planują twórcy programu?
Kuracjusze biorący udział w dotychczasowych edycjach programu spędzali miesiąc w sanatorium Równica w Ustroniu. Teraz jednak produkcja show poinformowała, że kolejne edycje odbędą się w innych miejscach. Jakich? To na razie tajemnica, ale burmistrz Ustronia już został poinformowany o tej zmianie.
ZOBACZ TEŻ: Nosiła jego dzieci pod sercem, brutalnie ją zabił i usiłował uciec. Wpadł po dwóch tygodniach
Formuła programu jest taka, że telewizja od początku zastrzegła, że jeśli będzie trzecia edycja, to odbędzie się ona w innym miejscu. Podejrzewam, że popularność tego programu musi być budowana także zmianą lokalizacji. Wiedzieliśmy o tym i dlatego chcieliśmy w tej drugiej edycji zaistnieć jak najszerzej
– powiedział burmistrz Przemysław Korcz dla „Dziennika Zachodniego”.
Kolejnej edycji Sanatorium Miłości możemy spodziewać się na początku 2021 roku – oczywiście pod warunkiem, że sytuacja epidemiologiczna uspokoi się i będzie możliwość nagrywania bezpiecznie odcinków.