Te pytania zadaje sobie każdy rodzic i każdy uczeń. Kiedy wreszcie skończymy etap zdalnego nauczania, oglądania lekcji na TVP i nasi milusińscy wrócą wreszcie w mury szkolne? Głos w sprawie zabrał minister zdrowia Łukasz Szumowski. Czy w najbliższym czasie dzieci wrócą do szkół i skończą się e-lekcje?
Przez pewien czas bardzo popularną teorią dotyczącą gwałtownego wzrostu liczby zakażeń we Włoszech była ta mówiąca, że koronawirusem SARS-CoV-2 zarażali się ludzie młodzi, którzy zazwyczaj przechodzili chorobę bezobjawowo, ale przekazywali ją swoim dziadkom i rodzicom. Z tego też powodu wiele państw zdecydowało się na zamknięcie szkół i zakazanie poruszania się osobom niepełnoletnim po ulicach. Wprowadzono nauczanie zdalne, e-lekcje, ale po ponad miesiącu izolacji każdy zastanawia się kiedy wreszcie dzieci wrócą do szkół?
ZOBACZ TEŻ: Profesor Simon z Wrocławia ma bardzo złe przeczucia. Zakażonych koronawirusem nawet pięć razy więcej?!
Z drugiej strony Łukasz Szumowski przyznał ostatnio, że nie ma miarodajnych badań, które mówiłyby o tym jak dzieci zarażają się koronawirusem i jak później następuje transmisja wirusa. W związku z tym trudno mówić o rzeczywistym zagrożeniu, liczbach i używaniu konkretnych argumentów.
Kiedy dzieci wrócą do szkoły? Minister Szumowski odpowiada
Łukasz Szumowski w rozmowie z wp.pl przyznał, że do sprawy podchodzi z bardzo dużą rezerwą. Zwraca uwagę np. na to, że małych dzieci praktycznie nie da się odizolować od rówieśników, ponieważ nie rozumieją one powagi sytuacji. Starsze dzieci być może potrafiłyby w odpowiedni sposób zachowywać dystans i ograniczać interakcje, ale na pewno nie ci najmłodsi.
Uważam, że powinniśmy przyjąć taką postawę oczekującą, bo oczywiście wiele krajów chce szybciej odmrozić tą część szkolną i trzeba popatrzeć, jak to będzie wyglądało w tych krajach. […] Na razie myślę, że nie będę komunikował żadnych etapów. […] Na razie o szkołach myślę, że to nie jest ten czas, żeby komunikować odmrażanie szkół
– powiedział Szumowski.
Innymi słowy – będziemy czekać na to, co wydarzy się w innych państwach Europy i świata. Z drugiej jednak strony dopóki nie ruszą szkoły trudno myśleć o odmrażaniu gospodarki – bo jeśli pracownicy będą musieli wrócić do swoich obowiązków, to kto zajmie się ich pociechami?
o2.pl/ wp.pl/ foto: screenshot