Tragiczne wieści docierają do nas z województwa lubelskiego. W Brzezinach w powiecie ryckim kobieta czyszcząca strzelbę śrutową przypadkowo postrzeliła swoją 4-letnią córkę oraz robotnika, który pracował na jej posesji. Stan dziecka jest ciężki.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Kobieta czyściła broń w drewnianej szopie. Była tam sama. Niestety, w trakcie konserwacji broni doszło do niekontrolowanego wystrzału. Śruciny ze strzelby przebiły się przez drewniane drzwi szopy, za którymi bawiła się 4-latka. Tragiczny zbieg okoliczności sprawił, że jedna ze śrucin postrzeliła dziecko w okolice serca.
ZOBACZ TEŻ: Może zastąpić czereśnie i wiśnie. Ten owoc to skarbnica witamin!
Robotnik pracujący obok również został postrzelony, w jego wypadku jednak śrucina utkwiła w udzie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziewczynka w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala.
Kobieta posiadała pozwolenie na broń, a w momencie wypadku była trzeźwa. Obecnie znajduje się w szoku, nie ma więc możliwości, żeby ją przesłuchać. Prokuratura rozpoczęło śledztwo w kierunku nieszczęśliwego wypadku.