7-letni Joshua Vallow i jego siostra 17-letnia Tylee Ryan zaginęli we wrześniu 2019 roku. Poszukiwania dzieci trwały kilka długich miesięcy, aż w końcu ich zwłoki znaleziono na posesji ich ojczyma Chada Daybella. Ze sprawą związane są też inne dziwne zgony, tajemnicze zaginięcia i dziwne historie.
Zwłoki dzieci znaleziono w miniony wtorek na posesji Daybella w stanie Idaho. Co ciekawe, Chada oskarżono jak na razie tylko o „zniszczenie lub ukrycie dowodów zbrodni”. Główną podejrzaną w sprawie zaginięcia dzieci jest bowiem ich matka, Lori Daybell.
ZOBACZ TEŻ: Dlaczego Polacy przechodzą koronawirusa lżej niż zachód Europy? Ekspert odpowiada
Kobieta przebywa w areszcie od marca. Od samego początku utrudniała policji pracę okłamując funkcjonariuszy, wskazując ślepe tropy, matacząc, a nawet usiłując wmówić im, że żadne dzieci nie istniały.
To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej zbrodni i dziwnych, niewytłumaczalnych zgonów, z którymi powiązani są Chad i Lori Daybell. Para pobrała się w październiku 2019 roku, a zaledwie dwa tygodnie wcześniej zmarła w tajemniczych okolicznościach była żona Daybella. Ostatnio w związku z tą sprawą nakazano ekshumację kobiety.
Z kolei pod koniec sierpnia ubiegłego roku zginął postrzelony były mąż Lori. Zastrzelił go brat kobiety, Alex Cox. Twierdził, że strzelał w samoobronie. W grudniu ubiegłego roku on także zmarł w podejrzanych okolicznościach.
Chad i Lori są członkami sekty, która przygotowuje się na nadejście apokalipsy. Bliscy kobiety twierdzą, że bardzo zmieniła się odkąd zaczęła spotykać się z Chadem.