Donald Tusk (63 l.) przez ostatnie miesiące przebywał za granicą.
Z uwagi na pandemię koronawirusa Tusk wolał zostać w Brukseli, niż przyjechać i odbywać kwarantannę (gdy było to możliwe).
Dopiero teraz 19 czerwca polityk wrócił do kraju. W domu czekała go niespodzianka! Na bramie wjazdowej ręcznie malowany banner z balonikami. Napis głosił:
Witaj w domu dziadku!
Wnuki – synowie Michała Tuska i Anny Lew – przygotowali też powitalne laurki dla Donalda Tuska. Pierwsza od Mikołaja:
Drogi Dziadku,
Bardzo za Tobą tęskniłem, kiedy Cię nie było. Brakowało mi Ciebie, naszych rozmów i zabaw. Tęskniłem za Tobą bardzo mocno, lecz cieszę się że znów jesteś z nami. Kocham Cię bardzo mocno.
Mikołaj
Zobacz też: Donald Tusk zaatakował Andrzeja Dudę. Riposta Prezydenta rozbawiła internautów!
Druga od Mateusza:
Kochany Dziadku
Bardzo długo się nie widzieliśmy:( przez tę kwarantannę, tęskniłem za Tobą bardzo. Zamieszkaliśmy w Barku. Tu jest fajnie, ale z Tobą byłoby lepiej. Kocham Cię.
Mati
Sam Donald Tuks nie krył swojego wzruszenia takim powitaniem. I jeśli w jego oczach pojawiły się łzy, to z pewnością były to łzy szczęścia. Jak pisze:
Równo sto dni trwała nasza rozłąka spowodowana pandemią. Po powrocie z Brukseli czekało mnie uroczyste powitanie. Jadąc przez pół kontynentu bez żadnej kontroli, uświadomiłem sobie ponownie, jak wielkim dobrodziejstwem jest Europa bez granic. I jakim skarbem są dzieci i wnuki.
Polecamy: Andrzej Duda w Kielcach. Spotkanie tylko dla cierpliwych! (FOTO, VIDEO)