We Wrocławiu nie jest bezpiecznie! Do domówi i mieszkań pukają złodzieje podający się za pracowników wodociągów, gazowni, firm dostarczających energię elektryczną, spółdzielni mieszkaniowych lub listonoszy. Są niezwykle groźni i niebezpieczni!
Sprawcy wykorzystują nieuwagę lokatorów i kradną głównie pieniądze oraz kosztowności. Następnie opuszczają lokal i znikają.
– We Wrocławiu działają osoby, które podając się np. za pracowników wodociągów lub administracji, wchodzą do mieszkań, by okradać ich właścicieli. Przestępcy działają głównie parami. Przeważnie jeden z oszustów zajmuje uwagę lokatora, a drugi sprawdza pomieszczenia w poszukiwaniu pieniędzy czy kosztowności. Złodzieje niejednokrotnie obierają sobie za cel osoby starsze lub samotne, które z założenia są bardziej ufne – informuje policja.
Kolejni oszuści zaatakowali w rejonie wrocławskiego Starego Miasta. Podali się za pracowników wodociągów. Poinformowali staruszkę o poważnej awarii sieci. Kobieta wpuściła ich do mieszkanie. Poprosili 86-latkę o sprawdzenie zaworu wody. Gdy kobieta to robiła, okradli ją. Zabrali jej biżuterię oraz pamiątkowy zegarek. Seniorka wpuściła też przestępców do mieszkania sąsiadów, bo posiadała do niego klucze. Sprawcy skradli tam klasery ze złotymi numizmatami oraz biżuterię.
Dlaczego ten sposób kradzieży to metoda „na parawan”? Dlatego, że jeden ze złodziei zajmuje uwagę okradanej osoby, odgradzając drugiego złodzieja swoistym „parawanem”.
Pamiętajmy, że zawsze przed otwarciem drzwi należy spojrzeć przez wizjer lub okno, a jeśli nie znamy odwiedzającego, trzeba spytać go o cel wizyty, a wcześniej zapiąć łańcuch zabezpieczający w drzwiach.
Zobacz także: Co za bestialstwo! BRUTALNIE napadł na staruszkę!
Fot. Pixabay