Skrajna nieodpowiedzialność czy głupota? Jak można zapomnieć o jednym z członków rodziny? Jak się okazuje, można. Rodzina zostawiła dziadka na przydrożnym parkingu!
Na podwrocławskim odcinku autostrady A4 rodzina ze Śląska, wracająca znad morza, zrobiła sobie przystanek na jednym z MOP-ów. Na parkingu zostawili 60-letniego członka rodziny! Mężczyzna nie wsiadł do żadnego z trzech samochodów, którymi jechała rodzina. Co przeraża, nikt nie zorientował się, że w autach nie ma seniora!
– Starszy mężczyzna został w okolicy parkingu bez telefonu, dokumentów i portfela. Prosił przypadkowe osoby o pomoc, ale bez skutku. Dopiero patrol wrocławskiej drogówki, który wjechał na teren MOP-u, zainteresował się chodzącym samotnie mężczyzną. Policjanci wysłuchali jego opowieści i skontaktowali się z rodziną. Funkcjonariusze wykorzystali do tego media społecznościowe, odnajdując rodzinę i wysyłając do niej wiadomość – informuje policja.
Rodzina potrzebowała aż dwóch godzin na znalezienie miejsca do zjazdu i dotarcie do dziadka.
Na szczęście w tym czasie funkcjonariusze zaopiekowali się mężczyzną. Wiedzieli, że to stresująca dla niego sytuacja.
Po czasie 60-latek żartował z policjantami z całego zajścia. Stwierdził, że będzie miał świetną historię do opowiadania.
Wreszcie policjanci mogli przekazać seniora rodzinie – całego, zdrowego i w dobrym humorze.
Zobacz także: Zamknięto nielegalną fabrykę. Zarobiła prawie 4 mln euro!
Fot. Pixabay