Szokujące zdarzenie w Będzinie. 34-letni mężczyzna potrącił autem byłą żonę. Do tragedii doszło tuż po ich kłótni.
Te mrożące krew w żyłach wydarzenia rozegrały się w centrum Będzina. 40-letnia mieszkanka miasta postanowiła spotkać się ze swoim byłym mężem. Doszło między nimi do ostrej kłótni. Był to jednak dopiero początek tragedii…
W pewnej chwili 34-latek, który był pod wpływem alkoholu, wsiadł za kierownicę fiata doblo. Bez skrupułów ruszył w stronę stojącej przed maską auta kobiety.
Przejechał po jej ciele. Nie zatrzymał się. Po wszystkim uciekł z miejsca zdarzenia. Potrącona kobieta ma bardzo poważne obrażenia. Trafiła do szpitala.
Policjanci od razu ruszyli z poszukiwaniami 34-latka. Zatrzymali go w mieszkaniu jego nowej partnerki. Miał ponad 2 promile alkoholu.
Zwyrodnialec odpowie teraz za uszkodzenie ciała kobiety i jazdę samochodem po pijaku.
Warto też wspomnieć o innym bestialskim ataku. Tym razem na taksówkarza. 24 sierpnia do VIII Komisariatu Policji w Łodzi przyszedł taksówkarz. Zgłosił, że dzień wcześniej, około godziny piątej rano otrzymał zlecenie kursu z jednej z restauracji na ulicy Kolumny. To, co zdarzyło się później, przeraża! Do taksówki wsiadło trzech mężczyzn. Już po chwili zaczęli zachowywać się wulgarnie. Byli agresywni. Jeden z napastników bił i dusił kierowcę, zmuszając go do przejazdu przez skrzyżowanie bez zwalniania prędkości.
Zobacz także: Zaatakowali policjanta! KOPALI go bez opamiętania!
Fot. Pixabay